W weekend zakończyliśmy kurs na patent żeglarza jachtowego na jeziorze Kierskim.
Dzięki współpracy z Klubem Żeglarskim “Mewa” w Poznaniu mogliśmy przeprowadzić kurs na ich przystani klubowej. Kursanci mieli zapewniony dostęp do mediów, a w czasie niepogody do ciepłych napojów oraz świetlicy. Całkiem nieźle spisał się również nasz jacht Mak 606. To spokojny stabilny jacht nadający się dla początkujących żeglarzy.
Szkolenie nie było łatwe, bo warunki atmosferyczne na przełomie sierpnia i września nie były najlepsze. Albo padało albo wiało za mocno, potem znowu doświadczaliśmy flauty, ale dzięki doświadczeniu naszych instruktorów (tu specjalne podziękowania dla Kornela, Mateusza i Wiktora) udało się pokonać największe trudności.
Jesteśmy dumni z naszych kursantów, bo całkiem nieźle poradzili sobie na egzaminie, zarówno na części pisemnej jak i praktycznej. Węzły wiążą praktycznie z zamkniętymi oczami. Jesteśmy pewni, że na wodzie poradzą sobie w każdej sytuacji.
Brawo za Waszą pracowitość i determinację. Stopy wody pod kilem i do zobaczenia na wodzie. Ahoj !